sobota, 23 czerwca 2012

normalne, szybko lecące dni, wszystko lajtowo.
najbardziej cieszące mnie rzecz - świetnie dogadujemy się z Adiszem. Brakowało mi tego, BARDZO <3 

dzisiaj dzień lajtowy, czyli wstanie o 11 i ciągłe oglądanie pamiętników wampirów. 
wieczorkiem wpadła Wicia i wzięłyśmy się za pll. 
ogólnie dawno z Wicią się nie widziałyśmy i trzeba będzie wszystko narobić w te wakacje. 

 fociszka taka z dzisiaj. 
 uwielbiam tą moją koszulę w kratę <3 

 no, ale dobra, jutro fociszky z Adiszem. 
 następnie kino z Olkiem, Danielem i Adiszką ;3

 w wakacje do Bułgarii z blondi z fociszky, so lovely 
 no i Bieszczady z Szymkiem! 

 bardzo mi przykro, że nie jestem nią. 
 że nie jestem wystarczająco tobie podporządkowana. 
 że nie latam za tobą na każdym kroku.
 SO SORRY. 

 taka tam totalnie beznadziejna notka, jak każda. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz